– Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata. Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami – mówił przed dwoma dniami prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ostre sejmowe wystąpienie polityka było szeroko komentowane. Odniósł się do niego dziś także Wojciech Cejrowski.
– Mógłby mówić, że chodziło o radzieckie mordy, ale w gruncie rzeczy to to samo, bo jak ktoś był w radzieckich strukturach PZPR-u, to był zdrajcą i jest do dzisiaj. Tak uważam o nich – mówił podróżnik. Cejrowski przywołał jeszcze jedno słowo, którego użył Jarosław Kaczyński – „kanalie”.
– Uważam, że bardzo powściągliwym nazwał tę grupę. Nie użył żadnego wulgaryzmu. To oni rzucali wulgaryzmy w pana w poprzednim tygodniu – mówił do Michała Rachonia. – To oni mówią plugawym językiem przy ośmiorniczkach, nawet jak mają tytuły profesorskie – dodawał.
"To są groźni ludzie o groźnych powiązaniach"
Gość TVP Info komentował także ostatnie agresywne zachowania posłów opozycji. – To może byłoby śmieszne, gdyby nie to, że robią to groźni ludzie – ocenił. – Czy pan wie kim jest Petru? Bo ja nie wiem. Czy wiemy dokładnie, kim są ci pułkownicy i generałowie w starych mundurach, którzy przemawiając twierdząc, że ścieżki zdrowia to było nic takiego, a w ogóle pewnie nieprawda? To są cały czas groźni ludzie o groźnych powiązaniach – przekonywał.