Julia Przyłębska pytana była m.in. o decyzje, jakie w tej sprawie może podjąć prezydent Andrzej Duda. Prezes TK przypomniała, że może on podpisać ustawy, zawetować jej lub skierować do TK - przed podpisaniem w tzw. trybie prewencyjnym lub po podpisaniu. Jak mówiła, ostatni wariant wybrał np. kiedyś prezydent Bronisław Komorowski. – Była taka sytuacja, kiedy w bardzo burzliwej atmosferze procedowano ustawę o OFE. I prezydent Komorowski, mimo licznych apeli o jej zawetowanie, zdecydował się ją podpisać i skierować do Trybunału Konstytucyjnego – wskazywała.
Prezes TK skrytykowała też opozycję, za grożenie posłom więzieniem za poparcie trzech ustaw. – Wypowiedzi te są skandaliczne. To są już wypowiedzi na poziomie gróźb karalnych. Jeżeli ktoś grozi posłom, to jest to coś skandalicznego. Zastanawiam się, czy w jakimkolwiek innym kraju demokratycznym takie zdarzenie miało miejsce – dodała.
Julia Przyłębska została również zapytana o wypowiedzi wiceszefa KE Fransa Timmermansa dotyczące działania TK. – Uważam, że jego wypowiedzi są niestosowne (...). Chciałam zapewnić pana Timmermansa i wszystkich państwa za granicą, że TK funkcjonuje zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, że nie ma takiej sytuacji, by był to trybunał fasadowy. Sędziowie, którzy orzekają w TK, orzekają na podstawie obowiązującego prawa. Jeśli ktoś uważa inaczej, oczekuję telefonu i wizyty w TK, poinformuję ze szczegółami, jak w tej chwili Trybunał funkcjonuje – mówiła.