Rzecznik prezydenta przyznał, że występują "pewne różnice zdań dotyczące kwestii merytorycznych" w relacjach z Ministerstwem Obrony Narodowej. – Są różne koncepcje kierowania armią i w tej chwili trwają dyskusje między MON a BBN – podkreslał.
Łapiński był również pytany o swoje słowa, które odebrane zostały jako podważanie kompetencji premier Szydło. – Jeśli prezydent miałby oczekiwania co do zmian w składzie Rady Ministrów, to na pewno by je wyraził prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Nie mam informacji, by takie propozycje formułował – mówił w ubiegłym tygodniu.
– Nigdy nie występowałem z jakimiś złośliwościami wobec pani premier. Takie samo stwierdzenie padło z ust Ryszarda Terleckiego. Nie było tam nic ze złośliwości. Dementowałem pogłoski jakoby prezydent Duda zażądał dymisji Antoniego Macierewicza – tłumaczył Łapiński w rozmowie z RMF FM.
Czytaj też:
Łapiński: Pogłoski o mojej dymisji są przesadzoneCzytaj też:
Łapiński wbija szpilę Jakiemu. "Oczekiwania, że w Kancelarii Prezydenta nastąpi jakaś hatakumba, przepraszam, hekatomba..."Czytaj też:
Burza po słowach Łapińskiego. Lisicki: To wejście na wojenną ścieżkę