We wtorek czterej policjanci, którzy interweniowali w sprawie Igora Stachowiaka, mają usłyszeć zarzuty – informuje TVN24.
Ci sami funkcjonariusze już wcześniej zostali zwolnieni ze służby. Teraz mają odpowiedzieć za przekroczenie uprawnień.
Śledztwo w sprawie śmierci Igora Stachowiaka prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Dziś śledczy mają wydać na ten temat specjalny komunikat.
Do zatrzymania mężczyzny doszło 15 maja 2016 roku na rynku we Wrocławiu. Kilka godzin później 25-latek zmarł.
W maju "Superwizjer" TVN dotarł do nagrań, na których widać brutalne zachowanie policjantów wobec Stachowiaka. Wynika z nich, że skuty kajdankami mężczyzna leżał na podłodze, a funkcjonariusze kilkukrotnie użyli wobec niego paralizatora.
Źródło: TVN24