Kukiz wykorzystał służby specjalne do walki z Liroyem? Sprawdzą to śledczy

Kukiz wykorzystał służby specjalne do walki z Liroyem? Sprawdzą to śledczy

Dodano: 
Paweł Kukiz
Paweł KukizŹródło:PAP / Radek Pietruszka
Prokuratura sprawdzi, czy Paweł Kukiz wykorzystał służby specjalne do swoich wewnętrznych rozgrywek z Piotrem Liroyem-Marcem – ujawnia "Rzeczpospolita".

Miesiąc temu do prokuratury wpłynęło zawiadomienie autorstwa byłego radnego PO w Warszawie, Pawła Sykulskiego, który twierdzi, że Kukiz użył znajomości w służbach, by zyskać dodatkowy argument w walce z Liroyem.

Według Sykulskiego Kukiz miał zlecić "bezprawne i niepodyktowane żadnym interesem rangi państwowej, działania operacyjne, mające na celu ustalenie właściciela samochodu osobowego marki Volkswagen Lupo, nr rej. XXX, którym porusza się osoba bliska dla innego posła na Sejm RP".

Auto, które wcześniej należało do Sykulskiego, Liroy kupił dla swojej partnerki. Samochód nie został jeszcze na niego przerejestrowany. Zdaniem Sykulskiego to ustalenie miało być uzasadnieniem decyzji o wykluczeniu Liroya z klubu Kukiz'15.

Dyrektor jego biura poselskiego, Maciej Maciejowski, powiedział "Rzeczpospolitej", że w maju podczas wyjazdowego posiedzenia klubu Kukiz'15 w Gdańsku, Paweł Kukiz pokazał Liroyowi wyciąg z ewidencji pojazdów, mówiąc: – Ty dostałeś ten samochód od radnego Platformy, ja wszystko wiem, bo służby mi meldują.

Gazecie nie udało się skontaktować z Kukizem. Polityk nie odbierał telefonu ani nie odpowiedział na wysłaną do niego wiadomość – czytamy w "Rz".

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także