– Jeśli mówimy o aferze podsłuchowej, to o jakiej aferze mówimy? Kto podsłuchiwał naszych polityków? Dzisiaj coraz więcej wskazuje na to, że dzisiejsza władza to robiła czyimiś rękami. Wskazują na to kontakty między osobami, które podsłuchiwały, dziennikarzami, a politykami prawej strony – powiedziała Joanna Mucha z Platformy Obywatelskiej w programie "Onet Opinie".
Mucha przyznała w rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem, że opozycja nie będzie miała szansy porwać za sobą ludzi, jeśli nie przedstawi im treści. – Słuchałam tego przemówienia Grzegorza Schetyny z dużym zadowoleniem – mówiła.
– Jeśli mówimy o aferze podsłuchowej, to o jakiej aferze mówimy? Kto podsłuchiwał naszych polityków? Dzisiaj coraz więcej wskazuje na to, że dzisiejsza władza to robiła czyimiś rękami. Wskazują na to kontakty między osobami, które podsłuchiwały, dziennikarzami, a politykami prawej strony – powiedziała Mucha o aferze podsłuchowej.
Czytaj też:
Dwa lata po wyborach. Szydło: Pokazaliśmy, że dajemy radę
Źródło: Onet.pl