Ryms od 1995 roku pełnił funkcję wiceprezesa NSA, a w latach 2003 – 2014 zasiadał w Państwowej Komisji Wyborczej. W lipcu tego roku zdecydował się na przejście w stan spoczynku. Wcześniej opublikował oświadczenie majątkowe, do którego dotarł "Super Express".
Z dokumentu wynika, że Ryms od 1 stycznia do 5 lipca tego roku zarobił 236 tys. zł. W styczniu, lutym i marcu jego wynagrodzenie wyniosło ok. 18 tys. zł miesięcznie, a w kwietniu, maju i czerwcu – ok. 15 tys. zł. Otrzymał także 18,1 tys. zł trzynastej pensji oraz 24,2 tys. zł ekwiwalentu za niewykorzystany urlop.
Większość wynagrodzenia byłego wiceprezesa NSA stanowiła jednorazowa odprawa przysługująca sędziemu przechodzącemu w stan spoczynku – 93,5 tys. zł. Dodatkowo Ryms zgromadził prawie 1 mln zł oszczędności. Posiada 71-metrowe mieszkanie i volvo z 2013 roku. W stan spoczynku przeszedł w wieku 72 lat.
Czytaj też:
Ustawy sądowe prezydenta już w Sejmie. KRS nawołuje do protestów