Duda: Sprawa gen. Kraszewskiego jest dla mnie bardzo smutna

Duda: Sprawa gen. Kraszewskiego jest dla mnie bardzo smutna

Dodano: 
Andrzej Duda, prezydent
Andrzej Duda, prezydent Źródło: PAP / Piotr Polak
– Nie rozumiem tej sprawy i ona mnie ogromnie boli. (...) Ja bym chciał, żeby postępowanie SKW się zamknęło, bym wiedział, na czym stoję i w jakiej sytuacji znajduje się pan generał – powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla TVN24.

Andrzej Duda udzielił wywiadu telewizji TVN24, w której odniósł się do sprawy gen. Kraszewskiego i sporu na linii prezydent – szef MON.

Prezydent powiedział, że "nigdy nie było żadnych zastrzeżeń" jeże chodzi o współpracę z gen. Kraszewskim. – Dziś w bardzo ograniczonym stopniu mogę korzystać z jego pomocy, to znaczne osłabienie. Pan generał nie może być pełnym moim współpracownikiem, bo nie ma dostępu do informacji niejawnych – powiedział. Prezydent dodał, że to nie on zaczynał te działania. – Zaczęto je obok mnie, mam nadzieję, że zostanie to przecięte. SKW podlega panu Macierewiczowi – stwierdził.

Zawetowane ustawy o KRS i SN

Andrzej Duda odniósł się w czasie wywiadu do swojej decyzji o zawetowaniu ustaw o KRS i SN, co spowodowało pomiędzy prezydentem, a PiS.

– Problem, który tam zaistniał nie wziął się znikąd. Wziął się z tego, że mnie tych ustaw wcześniej nie przedstawiono jako Prezydentowi RP. Ja nie miałem możliwości ocenić ich, nie miałem możliwości co do nich się wypowiedzieć – powiedział.

Prezydent odniósł się do swoich projektów dot. KRS i SN. – Projekty dokładnie odzwierciedlają to, do czego się zobowiązałem. Nie ma usunięcia wszystkich sędziów SN, co było mankamentem poprzedniego projektu, nie ma wpływu nienotowanego dotychczas prokuratora generalnego na sąd najwyższy – stwierdził. Andrzej Duda pokreślił jednak, że nie wyobraża sobie, by przyjęte przez parlament ustawy zawierały rozwiązania, które poprzednio zawetował.

Źródło: TVN24
Czytaj także