O które państwa chodzi? Belgię, Austrię i Holandię. Według eksperta, na którego powołuje się stacja, do tego grona mają jeszcze dołączyć Włochy, Hiszpania oraz Francja.
Dziś w Parlamencie Europejskim odbyła się pierwsza debata w tej sprawie. Jak informuje korespondenta RMF FM, przeciw propozycji Komisji Europejskiej opowiadają się przede wszystkim komuniści i niemiecka socjalistka Martina Werner.
– Mówią, że Rosja jest dobrym partnerem i wiarygodnym dostawcą, że nie ma podstawy prawnej, że KE chce wszystko regulować, że trzeba zrobić analizę skutków – wskazuje prof. Zdzisław Krasnodębski, eurodeputowany z ramienia PiS.
Jednak jak twierdzo portal, głosy popierające budowę niezwykle niekorzystnego dla Polski Nord Stream II, są w Parlamencie Europejskim mniejszością.
Czytaj też:
USA: Gazprom przeznaczył niemal 1 mln dolarów na lobbing na rzecz Nord Stream II