Podczas wtorkowego posiedzenia komisja zajmowała się prezydenckimi ustawami o sądach. Jeden z internautów zauważył polityka PiS oglądającego mecz. "A tutaj np. poseł Marek Ast ciężko pracuje nad prezydenckim projektami ustaw sądowych" – napisał i opublikował zdjęcie na Twitterze.
Sytuację poseł skomentował w rozmowie z "Faktem". – To nie był mecz, to jakieś archiwalne fragmenty, urywki! Nie pamiętam dokładnie – stwierdził, dodając, że "jest zawsze w stanie gotowości", a "moment, w którym przegląda się internet jest całkiem naturalny". – Posłowie opozycji opowiadali takie brednie, że aż żal było słuchać. To była zwykła obstrukcja sejmowa – ocenił Ast.
Czytaj też:
Gersdorf: Ja ze świeczkami nie chodziłam. Internauci publikują zdjęcia
Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka rozpatruje obecnie prezydencki projekt ustawy o Sądzie Najwyższym. Do tej pory posłowie omówili 25 ze 132 artykułów. "Fakt", powołując się na bliskiego współpracownika Andrzeja Dudy poinformował, że jeśli ustawy o SN i KRS wyjdą z Sejmu w takim kształcie, jak zmieniła je komisja, to prezydent ich nie podpisze.
Czytaj też:
Trwa bitwa o ustawy sądowe. Nieoficjalnie: Prezydent szykuje kolejne weto