Były rzecznik Prawa i Sprawiedliwości był gościem Konrada Piaseckiego na antenie Radia ZET. W czasie rozmowy, komentował najnowsze doniesienia dotyczące rekonstrukcji rządu, według których nowym ster w rządzie obejmie Mateusz Morawiecki. Jego zdaniem, ta zmiana jest już niemal pewna.
– Beata Szydło przestanie być premierem, bo nawet sam fakt długo trwającej rekonstrukcji spowodował, że jej pozycja rządowa jest teraz taka, że nie jest w stanie dłużej sprawować tej funkcji – stwierdził. Hofman pozytywnie ocenił jednak działalność Szydło jako szefowej rządu. – Bez względu na to, co się wydarzy tak, chociaż trzeba przyznać, że zrobiła to do czego była wybrana dobrze i trzeba jej oddać, naprawdę była w tych warunkach politycznych bardzo dobrym premierem – mówił.
Gość Radia ZET wskazywał też na najważniejszy atut wicepremiera Mateusza Morawieckiego, którym w jego ocenie jest fakt, że nie będzie skupiał się na grach partyjnych, tylko na wynikach gospodarczych i wynikach rządzenia. Pytany, skąd decyzja aby akurat teraz dokonać takiej zmiany, odparł: "Skończył się ten etap i moim zdaniem on się zakończył dobrze, ta klamra w wyniku sondażowego niezłego, wyników gospodarczych niezłych jest odpowiednim momentem i jeśli Jarosław Kaczyński zdecyduje się na nowe otwarcie, czyli na drugą część kadencji takie nowe otwarcie przed wyborami samorządowymi, to nakreśla nowe cele i to się na pewno stanie, ale też pokazuje nową osobę do ich realizacji. Będzie po pierwsze gospodarka".