– Wiadomo, że premier rządu nie działa w próżni, musiał więc premier musiał rozmawiać z kierownictwem Prawa i Sprawiedliwości o tych zmianach. Każdy premier rządu, kiedy dokonuje zmian musi mieć je uzgodnione ze swoim zapleczem politycznym i tym razem również tak było – powiedział Łapiński pytany o rekonstrukcję rządu w kontekście wpływu, jakie miał na poszczególne zmiany Andrzej Duda.
Rzecznik prezydenta przyznał, że ma nadzieję na uspokojenie emocji w debacie publicznej, ponieważ ostatnio "było trochę emocjonalnych wystąpień". – Nie zgodzę się z twierdzeniem, że prezydent „zdradził”. Prezydent cały czas wspiera obóz Zjednoczonej Prawicy, jego zwycięstwo otworzyło drogę do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych. Prezydent nie zrobił żadnej wolty (…) To, że zdarzają się różnice, to jest naturalne (…) Jest pełna wola i chęć współpracy z obozem Zjednoczonej Prawicy – zaznaczył Krzysztof Łapiński.