Debatę publiczną w Polsce, ale także w Izraelu zdominowała kwestia uchwalonych przez Sejm przepisów mówiących m. in. o karaniu za używanie kłamliwego sformułowania "polskie obozy koncentracyjne". Izrael chce wycofania przepisów, natomiast strona polska wskazuje, że się nie cofnie. W mocnych słowach sprawę na antenie TVN24 skomentował Paweł Kukiz.
– Nie ma mojej zgody jako Polaka, jako wnuka człowieka zamordowanego w Auschwitz przez Niemców na to, by miejsce kaźni mojego dziadka nazywać "polskim obozem koncentracyjnym". Nie ma – powiedział Kukiz.
I dodał: – Podobnie jak ja nie używam retoryki takiej, że np. obóz w Świętochłowicach czy Jaworznie, którym kierował pan Morel, z narodowości żydowskiej, nazywać żydowskim obozem koncentracyjnym. To nie był żydowski obóz koncentracyjny, tylko komunistyczny obóz koncentracyjny – stwierdził parlamentarzysta.
Według Pawła Kukiza przypisywanie Polakom odpowiedzialności za Holokaust to "moralny, etyczny Holokaust na Polakach".
Źródło: TVN24