Komorowski o Schetynie: Charyzmy się nie kupi w sklepie i nie należy tego oczekiwać

Komorowski o Schetynie: Charyzmy się nie kupi w sklepie i nie należy tego oczekiwać

Dodano: 
Bronisław Komorowski był gościem Konrada Piaseckiego w porank radia ZET
Bronisław Komorowski był gościem Konrada Piaseckiego w porank radia ZET
Wydaje mi się, że ten najgorszy okres opozycja demokratyczna ma chyba za sobą. PiS-owi leci w dół w sondażach – ocenił na antenie Radia ZET Bronisław Komorowski. Odnosząc się do lidera Platformy Obywatelskiej były prezydent stwierdził, że jest jednym z najbardziej doświadczonych polityków. – Charyzmy się nie kupi w sklepie i nie należy tego oczekiwać – dodał.

Były prezydent był gościem Konrada Piaseckiego na antenie Radia ZET. Pytany o dalsze losy opozycji, która planuje sojusz w wyborach samorządowych, Komorowski wyraził pogląd że najgorszy czas opozycja ma już za sobą, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość "leci w dół" w sondażach.

– Oczywiście, nie na takiej zasadzie, że nic tak nie cieszy jak to, że u sąsiada krowa zdycha. Opozycja ma prawo się cieszyć z tego, że rozpoczął się proces zjazdu PiS-u w dół – mówił polityk. Jak tłumaczył, spadek PiS-u widać na liczbach bezwzględnych osób, które deklarują głosowanie na tę partię. – W PiS-ie już chyba rośnie świadomość tego, że narasta zagrożenie. To widać po różnych ruchach panicznych, konkurencji wewnętrznej. Mam nadzieję, że opozycja demokratyczna to wykorzysta i dokona takiego odbicia – dodawał były prezydent.

Gość Konrada Piaseckiego wskazywał, że przed demokratyczną opozycją, szczególnie przed PO i Nowoczesną staje już zadanie bardzo ambitne, trudne, ale dające szansę, jakim powinno być dążenie do świadomego procesu zjednoczenia. – To może też oznaczać stworzenie nowej jakości – przekonywał.

Pytany, czy Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer są w stanie porwać Polaków do głosowania na opozycję, Komorowski odparł: "Zgodnie z zasadami obowiązującymi w medycynie – po pierwsze nie szkodzić. Zanim ktoś zacznie ich krytykować, powinien się zastanowić czy ma lepszą propozycji". Odnosząc się do lidera PO, były prezydent mówił, że jest bez wątpienia jednym z najbardziej doświadczonych polityków. Jak przekonywał, jest on także niesłychanie sprawny, jeśli chodzi o zdolność do kierowania pracą formacji politycznej. – Charyzmy się nie kupi w sklepie i nie należy tego oczekiwać. Staram się sobie wyobrazić taką formułę lidera zbiorowego. W okresie największych sukcesów w PO były formuły wspólnego zarządzania, które pozwalały budować wizerunek zbiorowy. To dobrze szło. Oczywiście, kończyły się konfliktami, ale swoją rolę odgrywały – mówił.

Źródło: Twitter / 300polityka.pl
Czytaj także