Jaki: Niewinny człowiek spędził 18 lat w więzieniu. To III RP w pigułce

Jaki: Niewinny człowiek spędził 18 lat w więzieniu. To III RP w pigułce

Dodano: 
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki Źródło: PAP / Tomasz Gzell
– Mamy w Polsce postępowanie instancyjne. Kilku sędziów musiało coś takiego zatwierdzić. Nie wiem, gdzie oni mieli wtedy głowy. Nie słuchali, nie czytali tych akt? To jest niesamowite – powiedział o sprawie Tomasza Komendy wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

Tomasz Komenda odsiedział 18 lat z 25-letniego wyroku za gwałt i zabójstwo 15-latki. Teraz okazało się, że jest niewinny. W czwartek mężczyzna wyszedł na wolność. Jak zapowiedział na antenie radiowej Jedynki Patryk Jaki, "będzie prowadzone odrębne śledztwo, kto odpowiada za to, że niewinny człowiek 18 lat spędził w więzieniu". – To jest sprawa absolutnie niesamowita. Uważam, że ktoś powinien ponieść za to konsekwencje – oświadczył.

– My jako obywatele najpierw płacimy miliardy złotych na wykształcenie elity ludzi, którzy potem będą oceniali, co jest dobre, co jest złe. Dajemy im władzę do tego, że kogoś będą mogli wsadzić do więzienia i dajemy im jeszcze coś więcej – dajemy im pensje na całe życie, czyli niezawisłość, właśnie po to, żeby w takich sprawach byli tym bezpiecznikiem systemu. A co oni robią? W wielu instancjach podejmują właśnie takie decyzje. To jest III Rzeczpospolita w pigułce, z którą my chcemy walczyć – przekonywał wiceminister sprawiedliwości.

Według Jakiego, gdyby nie fakt, że Zbigniew Ziobro polecił ponownie sprawdzić tę sprawę, to Tomasz Komenda odsiedziałby 25 lat. – Przykre jest to, jak patrzy się na III RP, co potrafiła robić z ludźmi, co potrafiła robić z takim biednym panem Tomaszem – mówił.

Komentując słowa jednego z wrocławskich sędziów, że w sprawie Tomasza Komendy była ogromna presja społeczna i gdyby nie zapadł wyrok, to sędziowie byliby atakowi, minister nazwał te tłumaczenia "kompromitacją".

– To oznacza, że sąd nie kieruje się dowodami, nie kieruje się faktami, tylko kieruje się presją. To jest ciekawa wiedza w ogóle dla adwokatów. Czyli adwokat ma się koncentrować nie na tym, żeby szukać dowodów, tylko by szukać dziennikarzy i tworzyć presję. I taki mamy system w Polsce. Oni jakby przyznali, że tak funkcjonuje III RP, to kulawe państwo stworzone przy Okrągłym Stole – stwierdził Patryk Jaki.

Czytaj też:
Szokująca relacja Tomasza Komendy. Opowiedział o życiu w więzieniu

Źródło: Polskie Radio
Czytaj także