Jak informuje portal wPolityce.pl, wnuk Lecha Wałęsy, Dominik W., sam zgłosił się w piątek na gdański komisariat.
Z informacji wPolityce.pl wynika, że Dominik W. trafić ma teraz bezpośrednio do aresztu tymczasowego.
Wcześniej opuścił areszt dzięki kaucji
Na początku marca 21-latek trafił do aresztu, gdy pod wpływem alkoholu i bez prawa jazdy spowodował kolizję. Spędził tam jednak zaledwie dzień i wyszedł po wpłaceniu przez Lecha Wałęsę kaucji w wysokości 10 tysięcy złotych.
21–letni Dominik W. miał 1,88 promila we krwi. Mężczyzna jeździł po chodniku, taranował inne samochody, a gdy zatrzymali go policjanci, zachowywał się agresywnie i funkcjonariusze musieli zakuć go w kajdanki, by doprowadzić na badania. 21-latek usłyszał sześć zarzutów, w tym najpoważniejszy – sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi nawet do ośmiu lat więzienia.
Źródło: wPolityce.pl, se.pl