Gorzkie słowa Komendy: Osoby, które nie zrobiły nic, przyczepiają sobie medale

Gorzkie słowa Komendy: Osoby, które nie zrobiły nic, przyczepiają sobie medale

Dodano: 
Tomasz Komenda
Tomasz Komenda Źródło: PAP / Maciej Kulczyński
Tomasz Komenda odsiedział 18 lat z 25-letniego wyroku za gwałt i zabójstwo 15-latki. Okazało się, że jest niewinny. W programie "Superwizjer" w gorzkich słowach odniósł się m. in. do osób, które jego zdaniem nic w sprawie nie zrobiły, a dziś "przyczepiają sobie medale".

Prokuratorzy, którzy bronili prawdy

– Nie rozumiem, jak osoby, które nie zrobiły nic w tej sprawie, przyczepiają sobie medale. Medal powinien dostać Remigiusz, pan prokurator Tomankiewicz, pan prokurator Sobieski. Tym osobom zawdzięczam wolność – powiedział Komenda w "Superwizjerze".

W sprawie Tomasza Komendy pozytywną rolę odegrał także inny prokurator, Bartosz Biernat, którego w ubiegłym tygodniu, podczas specjalnej konferencji prasowej wyróżnił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Prokurator Bartosz Biernat miał w 2010 r. poinformować przełożonych o swoich wątpliwościach, ale sprawa była blokowana. Biernat dopiero w 2016 r. powiadomił o sprawie Zbigniewa Ziobrę, prokuratora generalnego. Po tym zatrzymano Ireneusza M., który prawdopodobnie jest winnym zbrodni przypisywanej wcześniej Komendzie.

"Jeszcze długo minie, zanim wrócę do swojego świata"

Komenda zapytany, jak wspomina chwilę opuszczenia zakładu karnego, odpowiedział: – Zamroczony byłem. 18 lat na to czekałem i się doczekałem. Jeszcze długo czasu minie, zanim wrócę do swojego świata.

– Człowiek ze słabą psychiką nie da tam rady – powiedział wspominając pobyt w więzieniu. – To, co tam jest, to po prostu horror. Człowiek ze słabą psychiką, z takimi zarzutami jakie miałem, nie da rady. Ja dałem radę, bo miałem rodziców, braci. To jest najpiękniejsze, że mnie nie zostawili – zaznaczył Tomasz Komenda.

Źródło: TVN24 / "Superwizjer"
Czytaj także