– Planujemy dokonać zmian w prawie uzgodnionych z KE – zapowiedział lider PiS. Zaznaczył, że nie jest to łatwe, "ale unormowanie sytuacji tego wymaga". Według Kaczyńskiego porozumienie z Brukselą jest możliwe.
Ustawa o IPN
Pytany o nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, były premier powiedział, że jest ona "obowiązującym w Polsce prawem". Jak zaznaczył, nowe przepisy nie spowodują karania nikogo za "wspomnienia, relacje, badanie historii, opisywanie niegodziwości czy wręcz zbrodni, jakich dopuszczali się obywatele Polski".
– W tle jest także kwestia roszczeń, bo chociaż może nie ma bezpośredniego związku między tymi sprawami – chcę wierzyć, że go nie ma – to jednak zbieżność czasowa jest oczywista. Chodzi o mienie obywateli RP narodowości żydowskiej, którzy zginęli z rąk Niemców w czasie wojny i nie pozostawili spadkobierców – tłumaczył Kaczyński.
Reparacje od Niemiec
Pytany o reparacje wojenne, prezes PiS podkreślił, że "w żadnym wypadku nie możemy zaakceptować sytuacji, w której nie otrzymaliśmy rekompensaty nie tylko za niemieckie zbrodnie, lecz także za skutki działań ZSRS wobec Polski, na które Zachód się zgadzał".
Kaczyński dodał, że sprawa odszkodowań wojennych od Niemiec jest w tej chwili na etapie prac parlamentarnych. Jak tłumaczył, nie wie, czy możliwy jest scenariusz, w którym Polska porozumie się ze środowiskami żydowskimi, aby one poparły nasze starania o reparacje i uwzględnienie w tej kwocie kwestii mienia obywateli narodowości żydowskiej.
Czytaj też:
Ambasador Izraela: Reprywatyzacja nie ma nic wspólnego z ustawą o IPN