Błaszczak o Smoleńsku: Komorowskiemu bardzo się śpieszyło, żeby przejąć władzę

Błaszczak o Smoleńsku: Komorowskiemu bardzo się śpieszyło, żeby przejąć władzę

Dodano: 
Mariusz Błaszczak
Mariusz BłaszczakŹródło:Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
To były okoliczności dość zastanawiające – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak o przejmowaniu władzy przez Bronisława Komorowskiego po katastrofie smoleńskiej.

Były prezydent został na czwartek wezwany do Prokuratury Krajowej. Komorowski ma złożyć zeznania w śledztwie dotyczącym niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych bezpośrednio po katastrofie w Smoleńsku.

Mariusz Błaszczak powiedział na antenie TVP1, że były prezydent "powinien spodziewać się pytań dotyczących okoliczności przejmowania władzy po katastrofie smoleńskiej". – Z tego, co mogliśmy usłyszeć, były to okoliczności dość zastanawiające – stwierdził minister.

– Oczekiwałbym tego, żeby Bronisław Komorowski przedstawił w szczegółach swoje działania, jaką drogą dowiedział się o tej tragedii i jakie działania podjął. Takie ogólne wrażenie pamiętam sprzed 8 lat, że bardzo śpieszyło się panu Komorowskiemu do tego, żeby władzę przejąć – podkreślił szef MON.

Prowadzący rozmowę Krzysztof Ziemiec przypomniał słowa Andrzeja Dudy – w 2010 roku ministra w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w jednym z filmów dokumentalnych poświęconych katastrofie smoleńskiej oświadczył, że decyzję o tym, żeby przejąć władzę, Komorowski – wówczas marszałek Sejmu – podjął na podstawie paska w telewizji.

– Pamiętam tą wypowiedź. To było rzeczywiście bardzo zastanawiające – ocenił Błaszczak w programie "Kwadrans polityczny".

Źródło: TVP1
Czytaj także