Przyłębska kontra TVN24 na dworcu. "Polityczna nagonka"

Przyłębska kontra TVN24 na dworcu. "Polityczna nagonka"

Dodano: 
Julia Przyłębska, prezes Trybunału Konstytucyjnego
Julia Przyłębska, prezes Trybunału Konstytucyjnego Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
Trybunał Konstytucyjny opublikował oświadczenie w sprawie emisji programu "Czarno na białym". Zdaniem Julii Przyłębskiej telewizja TVN24 "złamała standardy, do których stosują się nawet tabloidy".

W materiale "Czarno na białym" pokazano Julię Przyłębską, która wraz z wnuczką czekała na pociąg na Dworcu Centralnym w Warszawie. Reporter TVN24 zadawał prezes TK pytania o funkcjonowanie Trybunału. Przyłębska podkreśliła, że na peronie jest prywatnie i odesłała do kontaktu z rzecznikiem prasowym.

"Agresywne działanie redaktorów TVN24 to złamanie standardów, do których stosują się nawet tabloidy. Autorzy materiału nie tylko nie uszanowali prywatności Pani Prezes, ale również prawa do ochrony wizerunku dziecka, które w ten sposób padło ofiarą politycznej nagonki TVN24" – czytamy w oświadczeniu rzecznika Trybunału, którego cytują Wirtualne Media.

W komunikacie napisano, że "natarczywy sposób działania reportera i operatora kamery na zatłoczonym w okresie przedświątecznym dworcu, stanowił zagrożenie zdrowia nie tylko Pani Prezes, ale także podróżującego z nią dziecka oraz pozostałych podróżnych".

Zgodnie z oświadczeniem Julia Przyłębska "stanowczo protestuje przeciwko radykalizacji i pogwałceniu standardów prezentowanych przez tę stację i wzywa dziennikarzy TVN24 o opamiętanie i uszanowanie elementarnych zasad życia społecznego".

Wirtualne Media piszą, że prezes Trybunału Konstytucyjnego nie przyjmuje zaproszeń do programów TVN24.

Źródło: WirtualneMedia.pl
Czytaj także