Ambasador Palestyny: Polityka Trumpa jest antypalestyńska

Ambasador Palestyny: Polityka Trumpa jest antypalestyńska

Dodano: 
Mahmoud Khalifa, ambasador Palestyny w Polsce
Mahmoud Khalifa, ambasador Palestyny w Polsce Źródło: PAP / Radek Pietruszka
– Przeniesienie ambasady amerykańskiej, przy władzy izraelskiej, na ziemię palestyńską nie mówi o układzie pokojowym, ale likwiduje możliwość powstania dwóch państw – w Palestynie i Izraelu – powiedział na antenie RMF FM Mahmoud Khalifa, ambasador Palestyny w Polsce.

Według Mahmouda Khalifa, prezydent Donald Trump nie rozumie Palestyny. – (...) Nie rozumie sytuacji na Bliskim Wschodzie. Chodzi tutaj po prostu o coś, co jest bardzo ważne dla świata – to jest Jerozolima (...) tu jest ziemia palestyńska, okupowana, w czerwcu 1967 roku... I to przeniesienie ambasady amerykańskiej przy władzy izraelskiej na ziemię palestyńską, nie mówi o układzie pokojowym, ale likwiduje możliwości powstania dwóch państw w Palestynie i Izraelu.

– Jesteśmy narodem okupowanym, pod okupacją izraelską i między Palestyną a Izraelem są rezolucje ONZ-owskie. Myślę, że jeżeli Izrael podporządkuje się rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, ja myślę, że o to nie możemy martwić się ani my ani Izrael – powiedział palestyński dyplomata w "Popołudniowej rozmowie" na antenie RMF FM.

Ambasador został zapytany o zamieszki, do których doszło w dni oficjalnego otwarcia ambasady USA w Jerozolimie. W starciach z izraelskim wojskiem zginęło wtedy ponad 100 Palestyńczyków. Kim byli ci ludzie? – Młodzi studenci, którzy chcieli powiedzieć światu, że ta sprawa jest do rozwiązania i można ją rozwiązać. Chcieli powiedzieć światu o trudzie, w którym Palestyńczycy żyją - uchodźcy, którzy są na całym świecie, o zbrodni izraelskiej przeciwko naszemu narodowi i o tym, że jest czas, żeby rozwiązać tę sprawę (...) Ja myślę, że rzucając kamienie kilometr od miejsca, gdzie stoi żołnierz izraelski, kóry strzela żywą amunicją... To jest sprawa, którą trzeba wysyłać do trybunału międzynarodowego ze względu na to, że żadna rezolucja – ani Rada Bezpieczeństwa, ani Zgromadzenia Ogólnego – nie mówi o tym, żeby strzelać do bezbronnych ludzi żywą amunicją.

Mahmoud Khalifa zaznaczył, że nie byli to członkowie Hamasu.

Źródło: RMF 24
Czytaj także