"SE": Ci włodarze miast zarabiają więcej niż prezydent Duda

"SE": Ci włodarze miast zarabiają więcej niż prezydent Duda

Dodano: 
Ratusz
Prezydenci miast zarabiają więcej niż głowa państwa – donosi dzisiejszy "Super Express". Gazeta podkreśla, że największymi zarobkami pochwalić się może prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W pierwszej trójce najlepiej zarabiających włodarzy miast miała znaleźć się także Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Dziennik zauważa, że roczna pensja prezydenta Polski - ok. 240 tys. zł - to żadne kokosy w porównaniu do zarobków włodarzy miast.Zaznaczając, że nie wszystkich prezydentów miast są jeszcze znane, "SE" wskazuje, że jeśli chodzi o zarobki tych znanych, którzy pełnią swoją funkcję od wielu lat, nie mają na co narzekać.

Największym z samorządowych bogaczy ma być - według "SE" - prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, który zarobił ok. 360 tys. zł. "Blisko 160 tys. zł to pensja prezydenta, ponad 66 tys. zł udało mu się uzyskać dzięki wynajmowi nieruchomości. Kolosalny zastrzyk gotówki dla włodarza Poznania zapewniły też Międzynarodowe Targi Poznańskie i Sanitech Poznań. Obie spółki pozwoliły zarobić Jaśkowiakowi ponad 133,5 tys. zł" – czytamy w gazecie.

Drugie miejsce na podium zajął prezydent Rzeszowa – Tadeusz Ferenc z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jego zeszłoroczne zarobki miały sięgnąć kwoty 311 369 zł. Trójkę najbogatszych włodarzy miast zamyka - według "SE" - prezydent stolicy. Dzięki pracy na Uniwersytecie Warszawskim, prawom autorskim oraz pracy w magistracie Hanna Gronkiewicz-Waltz w 2017 r. miała wzbogacić się o ponad 280 tys. zł.

Źródło: se.pl
Czytaj także