Jednego na pewno spodziewam się po premierze Tusku – spektaklu medialnego – powiedziała w rozmowie z "Rzeczpospolitą" szefowa komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wasserman.
Posłanka PiS oświadczyła, że wyznaczyła Donaldowi Tuskowi trzy terminy na przesłuchanie ze względu na szereg obowiązków, jakie ma przewodniczący Rady Europejskiej. To połowa września, koniec września i początek października.
Pytana, czego się spodziewa w związku z przyjazdem Tuska, Wassermann odpowiedziała, że "spektaklu medialnego". – Pewnie znowu zrobi ze swojego przyjazdu show, będzie odprowadzany przez kolegów i ponownie ubierze się w szaty męczennika – dodała.
– Ja w szopce Donalda Tuska nie zamierzam uczestniczyć. Potraktuję go jak każdego przesłuchiwanego – zapowiedziała szefowa komisji śledczej. Na pytanie "Rz" o postawienie Tuska przed Trybunałem Stanu odparła, że "niczego nie można wykluczyć".
Źródło: Rzeczpospolita