Ziemkiewicz: Pozostał wielki smród

Ziemkiewicz: Pozostał wielki smród

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz
Rafał Ziemkiewicz Źródło:PAP / Arek Markowicz
Patrząc metaforycznie na to, co się stało, jak kompromitowały się kolejne grupy - od partii rządzącej po totalną opozycję - można powiedzieć, że pozostał wielki smród – ocenił w rozmowie z "Super Expressem" publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz, którego zapytano o zakończony wczoraj protest osób niepełnosprawnych, ich rodziców i opiekunów.

Zdaniem Rafała Ziemkiewicza, trwający 40 dni protest zakończył się wielką żenadą i skompromitował wszystkich. Jak podkreślił, na pewno doprowadził on do zdemolowania dwóch ulubionych narracji Prawa i Sprawiedliwości. – Po pierwsze, pada narracja: "jesteśmy wrażliwi społecznie, w przeciwieństwie do poprzedników". Po drugie - posypała się narracja PiS mówiąca o wielkim sukcesie gospodarczym – wskazał. Zdaniem publicysty, opowieści partii rządzącej, że są na wszystko pieniądze, straciła na wiarygodności.

Ziemkiewicz tłumaczył, że na proteście straciły również środowiska osób niepełnosprawnych, ponieważ dały się one "użyć". Jak zauważył, protest mający na początku pełne poparcie społeczne, zamienił się ostatecznie w hucpę opozycji totalnej.

Zapytany, czy w takim razie na proteście zyskała opozycja, publicysta "Do Rzeczy" odparł: "To jest raczej tak, że PiS traci, opozycja nie zyskuje. Ani Nowoczesna, ani PO - nie zdjęły z siebie tego odium liberałów, mówiących, że jak ktoś nie poradził sobie w transformacji, to się mu nic nie należy. Totalna opozycja dziś nie potrafi nic innego, niż uderzanie w tony moralne".

Ziemkiewicz podsumował swoją ocenę obecnej sytuacji stwierdzeniem: "patrząc metaforycznie na to, co się stało, jak kompromitowały się kolejne grupy - od partii rządzącej po totalną opozycję - można powiedzieć, że pozostał wielki smród".

Źródło: se.pl
Czytaj także