KRS przeciwna ustawie o związkach partnerskich

KRS przeciwna ustawie o związkach partnerskich

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:Pixabay / Domena Publiczna
KRS spełnia polecenia partii Kaczyńskiego i części tego tchórzliwego i bezmyślnego grona ludzi, którzy się nazywają Episkopatem Polski i którzy hańbią dobre imię i tradycje Kościoła – ocenił Stefan Niesiołowski. Poseł koła Europejskich Demokratów odniósł się w ten sposób do opinii KRS na temat projektu ustawy o związkach partnerskich.

Krajowa Rada Sądownictwa negatywnie zaopiniowała projekt ustawy autorstwa posłów Nowoczesnej o związkach partnerskich. Zdaniem członków KRS, proponowane rozwiązania "mogą naruszać konstytucję" oraz są niezgodne z wartościami zakorzenionej w Polsce kultury chrześcijańskiej.

Jeden z członków Rady Maciej Nowacki, którego cytuje "Gazeta Wyborcza" tłumaczył, że taka ustawa godzi w podstawową zasadę wyrażoną art. 2 konstytucji, mówiący, że Rzeczpospolita jest demokratycznym państwem prawnym. – To nie jest demokratyczne państwo prawne liberalne. To jest państwo osadzone w kulturze chrześcijańskiej – podkreślił.

Niesiołowski: To upokarzanie ludzi

Do opinii KRS odniósł się w rozmowie z "Super Expressem" Stefan Niesiołowski. Kiedyś konserwatywny poseł, dziś nie kryje oburzenia. – KRS wybrana przez Prawo i Sprawiedliwość i kukizowską przystawkę, czyli odnogę PiS, się kompromituje i hańbi. Spełnia polecenia partii Kaczyńskiego i części tego tchórzliwego i bezmyślnego grona ludzi, którzy się nazywają Episkopatem Polski i którzy hańbią dobre imię i tradycje Kościoła – ocenił poseł Europejskich Demokratów. Jak dodał, jest to podłe upokarzanie ludzi, którzy nie ponoszą winy za to, iż mają odmienną orientację seksualną.

Niesiołowski wyraził pewność, że prędzej czy później ustawa o związkach partnerskich przejdzie przez parlament, ponieważ "taki jest rozwój cywilizacji".

Czytaj też:
Rabiej z partnerem. Polityk Nowoczesnej chwali się zdjęciami z Malty
Czytaj też:
Nowoczesna składa projekt ustawy o związkach partnerskich. Rabiej: Cieszę się potrójnie

Źródło: se.pl, newsweek
Czytaj także