– Jeśli nie wystartuję na prezydenta Słupska, to idę w Polskę i ten PO-PiS, z jakim mamy dzisiaj do czynienia, który jest coraz bardziej nie do zniesienia, będzie musiał trochę się przesunąć i stworzyć przestrzeń dla trzeciej siły politycznej – zapowiedział w RMF FM Robert Biedroń.
Robert Biedroń poinformował, że decyzję ws. startu na prezydenta Słupska podejmie w "najbliższych tygodniach".
– Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska obawiają się, że Biedroń pójdzie w Polskę, jak się wkurzy i założy coś, co ich zniesie ze sceny politycznej. Jak będą nadal tak postępowali, to tak zrobię – podkreślał polityk.
twittertwitterCzytaj też:
Biedroń krytykuje posłanki PO: Za głowę się złapałem, jak usłyszałem, co one opowiadają
Źródło: RMF 24