"Czas na sąd ostateczny. Wyp*******!". Kolejny akt wandalizmu pod Sejmem

"Czas na sąd ostateczny. Wyp*******!". Kolejny akt wandalizmu pod Sejmem

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Tomasz Gzell
W mediach społecznościowych pojawiły się multimedia, na których widać, jak protestujący pod Sejmem dopuścili się kolejnego aktu wandalizmu. Budynek parlamentu ponownie został pomalowany sprayem. Tym razem protestujący napisali m.in. „Czas na sąd ostateczny. Wyp*******!”.

Na zdjęciach spod Sejmu widać też kordon policji, który pilnował zniszczonego fragmentu elewacji. Według relacji osób przebywających na miejscu, grupa osób chciała to miejsce „przejąć”.

Do sądu trafi 17 wniosków o ukaranie osób odpowiedzialnych za namalowanie napisu "Czas na sąd ostateczny" na budynku Sejmu – poinformował dzisiaj rzecznik stołecznej policji, kom. Sylwester Marczak.

twittertwitter

W momencie mazania sprayem po budynku, policja momentalnie otoczyła te osoby, oddzielając je od pozostałych protestujących. W sprawie zwolnienia zatrzymanych interweniowali posłowie Nowoczesnej: Kornelia Wróblewska i Adam Szłapka, posłowie PO: Bartosz Arłukowicz i Sławomir Nitras oraz m.in. przedstawiciele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Policja wylegitymowała ok. 15 osób, które w momencie umieszczania napisu znajdowały się w najbliższym sąsiedztwie. – W tym przypadku reakcja policjantów była zdecydowana: 18 osób zostało wylegitymowanych, skierowanych będzie 17 wniosków o ukaranie do sądu, 3 osoby odpowiedzą za malowanie, pozostałe za pomocnictwo – poinformował rzecznik stołecznej policji.

To nie pierwszy akt wandalizmu na sejmowym budynku. W środę doszło tam do podobnej sytuacji.

Czytaj też:
"Jestem dobra w walce". Pomazała Sejm, jest z tego dumna

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także