Kasprzak był gościem programu "Tłit" w telewizji WP. Pytany przez dziennikarza czy nie uważa, że akcja z bagażnikiem była głupim pomysłem, odpowiedział: – Dlaczego? Głupie jest to, co wyrabia od 2 lat marszałek Kuchciński. To łamanie podstawowych praw obywatelskich.
Lider Obywateli RP nazwał Sejm "zakazaną ziemią marszałka Kuchcińskiego". – My dążymy do tego, żeby w Polsce wykonano zalecenia Komisji Europejskiej dotyczące praworządności. To są bardzo podstawowe postulaty – stwierdził aktywista.
W czwartek na teren parlamentu posłanka Joanna Schmidt wwiozła w bagażniku samochodu dwie osoby protestujące przed gmachem przy Wiejskiej – Pawła Kasprzaka i Wojciecha Kinasiewicza z Obywateli RP. Przed Sejmem trwała wtedy demonstracja przeciwko reformie sądów.
Czytaj też:
Akcja z bagażnikiem. Tłumaczenie Schmidt rozbraja