Michnik w TOK FM. Dostało się Kaczyńskiemu, Trumpowi i PiS

Michnik w TOK FM. Dostało się Kaczyńskiemu, Trumpowi i PiS

Dodano: 
Adam Michnik
Adam Michnik Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" był gościem radia TOK FM. Tradycyjnie krytykował prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ale także prezydenta USA Donalda Trumpa.

– Jeżeli człowiek daleki od radykalizmu, jakim jest Kazimierz Marcinkiewicz, kiedyś PiS-owski premier, przez telewizję mówi, że on widzi, że to zmierza do Majdanu, to znaczy, że jest się czym niepokoić. Jarosław Kaczyński wsiadł na konia, szarpie lejcami, ale ten koń go nie słucha. Nie wiadomo, dokąd ten koń Kaczyńskiego zawiezie – mówił Michnik.

Dodał, że nie podoba mu się polityka obecnej władzy. – To, co najbardziej mnie zdumiewa, to ich głupota. W tej sytuacji geopolitycznej iść na awanturę z Unią, radykalizować konflikt z Ukrainą, to już trzeba na głowę upaść – przekonywał.

Nawiązując do sytuacji w USA, naczelny "Wyborczej" stwierdził, że ma kontakty z "wybitnymi amerykańskimi obserwatorami" i z jego rozmów z nimi wynika, że prezydent Donald Trump jest osobą "nieprzewidywalną". – Kaczyński to jest nieszczęście dla Polski, a Trump to jest nieszczęście dla świata – powiedział.

Pytany, czy w sprawie reformy sądownictwa "jest już po ptakach" i "władza przeprowadzi to, co będzie chciała", Michnik stwierdził, że w "Polsce nigdy nikomu nie udało się do końca zrobić żadnego świństwa". – Tu ani nigdy się nie udał faszyzm, ani do końca komunizm, ani stan wojenny – mówił.

– Oni wprowadzili taki pzprowsko-putinowski model wymiaru sprawiedliwości. Przecież to nie jest na wieczność. Stalin też myślał, że jest nieśmiertelny. Teraz Kaczyński myśli, że buduje tysiącletnią Rzeczpospolitą Kaczyńską. Też się myli – powiedział Michnik.

Czytaj też:
Mama Szydło w rządowej kolumnie. Jest oświadczenie służb

Źródło: Tok FM
Czytaj także