– Ten zamordyzm będzie dla nas mentalnie trudniejszy niż za PRL. Bo za PRL mieliśmy alibi, że Ruscy nam to robili, a teraz nasi rodacy nam to robią – przekonywał Sikorski na antenie TVN24 BiS.
Jego zdaniem to Jarosław Kaczyński odpowiada za stworzenie systemu, w którym jest możliwe fałszowanie wyborów. – Nie wiemy, czy użyje tych instrumentów, które ma. Ale je stworzył. Chyba po coś – powiedział były szef MSZ.
Sikorski skomentował też decyzję Sądu Najwyższego, który zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. przechodzenia sędziów w stan spoczynku i do czasu odpowiedzi zawiesił stosowanie nowych przepisów.
– Zdaje się, że profesorowie prawa ograli magistrów prawa – stwierdził były minister, podkreślając, że jest zadowolony z działań SN.
– Bardzo się cieszę, że po tych złych doświadczeniach z Trybunałem Konstytucyjnym, który nie bronił się wystarczająco twardo, Sąd Najwyższy postanowił zagrać z tą jaczejką bolszewicką takimi samymi metodami jak ona. To znaczy twardym egzekwowaniem swoich uprawnień – oświadczył Sikorski.
Czytaj też:
Afera wokół Sądu Najwyższego. Przyłębska: Naruszono konstytucję