Minister obrony był gościem Piotra Goćka na antenie Polskiego Radia. Rozmowa dotyczyła m.in. prezydenta. Właśnie upływają trzy lata jego kadencji.
Dziennikarz "Do Rzeczy" pytał Błaszczaka, jak ocenia prezydenturę Andrzeja Dudy i czy głowa państwa ma jego głos. Przypomniał wypowiedź Marka Suskiego z PiS, który po zawetowaniu przez prezydenta tzw. ustawy degradacyjnej oświadczył, że Duda jego głosu "już nie ma".
– Mój głos prezydent ma – zapewnił Błaszczak na antenie radiowej Jedynki. – Nie ze wszystkim zgadzam się z prezydentem Andrzejem Dudą. Zresztą czego dowodem jest fakt, że niektóre z przedłożeń ustaw, które były przedstawiane przeze mnie, były przez prezydenta Dudę wetowane – dodał.
Szef MON chwalił głowę państwa za godne reprezentowanie naszego kraju za granicą i dobre kontakty z liderami państw NATO, w tym z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
– Te rozmowy są prowadzone bardzo dynamicznie i zmierzają do tego, żeby wzmocnić pozycję Polski na arenie międzynarodowej, czego przejawem jest stacjonowanie wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce – podkreślił minister.
Czytaj też:
Nowe urny mogą wpłynąć na wybory? Zaskakujące doniesienia