Jerzy Owsiak poinformował, że myśli o oddaniu organizacji festiwalu Pol'and'Rock (wcześniej Przystanek Woodstock) władzom Kostrzyna. "Biegnę myślami w nowe miejsca, nowe sytuacje, nowe wyzwania” – napisał. Owsiak zasugerował, że festiwal powinno przejąć miasto: "Miasto w tę współpracę weszło bardzo chętnie, po raz pierwszy zrobiliśmy nawet szkolenia w Szadowie Młyn dla pracowników Urzędu. I myślę, że Pol’and’Rock w przyszłym roku powinien być organizowany przez miasto".
Czytaj też:
Owsiak chce oddać festiwal Pol’and’Rock. "Biegnę już myślami w nowe sytuacje”
Co na to władze Kostrzyna? W rozmowie z portalem Onet wiceburmistrz miasta Zbigniew Biedulski zaznacza: – To było dla nas zaskoczenie, wcześniej pan Jurek nie wysyłał nam żadnych sygnałów. Nikt z nami na ten temat nie rozmawiał.
Włodarz wskazuje, że miasta nie stać na organizację festiwalu. – Budżet takiej imprezy to jedna dziesiąta budżetu miasta. Poza tym Woodstock, a teraz Pol'and'Rock, to dziecko Owsiaka, dziecko WOŚP.Rozmawialiśmy niezobowiązująco o jego kształcie. Ale nie była to rozmowa bezpośrednio z panem Owsiakiem – mówi Biedulski.