Plotki na temat nowej posady dla byłego ministra obrony krążyły od kilku tygodni, ale teraz – jak podkreśla "GW" – "klamka zapadła", bo wstępną zgodę na taki ruch miał dać sam prezes Kaczyński podczas poniedziałkowego spotkania z Macierewiczem.
Dziennik pisze, że były szef MON w roli prezesa NIK nie wszystkim w partii się podoba. Cytowany przez "Wyborczą", ale niewymieniony z nazwiska polityk PiS, powiedział, że "on (Macierewicz – red.) nas wszystkich powsadza".
Gazeta zwraca uwagę, że kadencja obecnego szefa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego upływa w sierpniu 2019 r., ale być może partia Kaczyńskiego będzie chciała odwołać go wcześniej – czytamy. Kwiatkowski ma zarzuty za ustawianie konkursów w NIK.
Czytaj też:
Katastrofa smoleńska. Macierewicz o sensacyjnych ustaleniach "GP"