Durczok: Jesteśmy świadkami zupełnego upadku obyczajów dziennikarskich

Durczok: Jesteśmy świadkami zupełnego upadku obyczajów dziennikarskich

Dodano: 
Kamil Durczok
Kamil DurczokŹródło:PAP / Andrzej Grygiel
Rynek medialny w Polsce przypomina obraz bitwy pod Grunwaldem - ocenił Kamil Durczok. Dziennikarz stwierdził, że jesteśmy obecnie świadkami zupełnego upadku obyczajów dziennikarskich.

Kamil Durczok był gościem debaty o misyjności mediów na XXVIII Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju. Odpowiadając na pytanie, czy współczesne dziennikarstwo kieruje się misją, Durczok nie szczędził krytycznych słów. Oceniając, że obecny rynek medialny w Polsce przypomina obraz bitwy pod Grunwaldem, podkreślał że walka toczy się o różne narzędzie, jednak najmniej jest w tym wszystkim samego dziennikarstwa, rzetelnego i misyjnego.

– Jestem pod wrażeniem tego, że ciągle jeszcze w tym zawodzie misja jest przynależna do pewnych nazwisk, redakcji, grup, ale na pewno nie do środowiska. Jesteśmy świadkami absolutnego upadku obyczajów dziennikarskich – ocenił.

Durczok pytał również, czy ktoś potrafi wskazać mu medium, które kieruje się jeszcze zasadą dwuźródłowości. – Jak powie się o tym w jakimkolwiek portalu, nawet o dużym zasięgu, to popukają się w czoło. Kto to będzie sprawdzał, dlaczego? Po to, aby wyprzedziła nas konkurencja? Mamy źródło, mamy autora, mamy nagranie – to jedziemy z tym fantem. To jest dziś obraz dziennikarstwa w Polsce. Każda głupota, każda bzdura rzucona przez polityka, jeśli tylko gwarantuje klikalność – jest publikowana – mówił.

– Dziś niestety klikają się rzeczy proste, głupie, ale atrakcyjne. To prowadzi do absolutnego upadku dziennikarstwa – przekonywał były szef "Faktów" TVN.

Czytaj też:
"Jacuś, zrobiłeś z telewizji szczujnię". Durczok atakuje prezesa TVP
Czytaj też:
Durczok atakuje Ziemca: Zeszmacił nie tylko swoje nazwisko

Źródło: wirtualnemedia.pl
Czytaj także