Podejrzani o próbę otrucia Skripala wystąpili w telewizji. "Chcielibyśmy, żeby nas przeprosili"

Podejrzani o próbę otrucia Skripala wystąpili w telewizji. "Chcielibyśmy, żeby nas przeprosili"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP/EPA / ROBIN VAN LONKHUIJSEN
Podejrzewani przez rząd brytyjski o próbę otrucia Siergieja Skripala i jego córki mężczyźni wystąpili w państwowej rosyjskiej anglojęzycznej telewizji RT. W rozmowie z szefową stacji Margaritą Simonian zapewniali, że z całą sprawą nie mają nic wspólnego. Wyrazili też nadzieję, że uda się odnaleźć prawdziwych sprawców, a ci ich przeproszą.

Wywiad z mężczyznami został wyemitowany w czwartkowy poranek. Obaj potwierdzili, że nazwiska podane przez brytyjskie służby są ich prawdziwymi. Przyznali również, że to oni są na upublicznionych przez media fotografiach.

Podejrzani przekonywali, że ich podróż do Salisbury miała charakter turystyczny oraz zaprzeczyli jakoby przywieźli ze sobą flakon z perfumami Nina Ricci, w której znajdował się Nowiczok. Mężczyźni powiedzieli również, że nie są agentami rosyjskiego wywiadu. Stwierdzili, że obaj pracują w branży fitness.

– Chcielibyśmy, by pewnego dnia prawdziwi sprawcy zostali znalezieni i przeprosili nas – mówił Aleksandr Pietrow. Drugi z mężczyzn Rusłan Boszyrow stwierdził z kolei, że od kiedy opublikowano ich wizerunki jako podejrzanych, ich życie „zostało postawione na głowie”.

"Wiemy kim są"

W ubiegłym tygodniu brytyjskie służby poinformowały, że za otruciem byłego oficera rosyjskiego wywiadu i jego córki stoją Rosjanie – Aleksandr Pietrow i Rusłan Boszyrow. Śledczy nie są jednak pewni, czy są to ich prawdziwe nazwiska, ponieważ wielokrotnie posługiwali się fałszywą tożsamością i pseudonimami.

Do sprawy doniósł się rosyjski prezydent. Informując, iż służby jego kraju odnalazły mężczyzn, których wizerunki opublikowała Wielka Brytania, Władimir Putin Władimir Putin oświadczył: "Wiemy kim są, znaleźliśmy ich". – Mamy nadzieję, że oni sami się pojawią i opowiedzą o sobie. Tak będzie lepiej dla wszystkich – podkreślił rosyjski przywódca. Zapewnił przy tym, że "nie ma tam niczego szczególnego, kryminalnego". Jak dodał, są "to oczywiście cywile".

Czytaj też:
"Wiemy kim są, znaleźliśmy ich". Putin o oskarżonych o otrucie Skripala

Otrucie Skripala

W marcu w Salisbury Siergiej Skripal, który był podwójnym agentem GRU i MI6 oraz jego córka, Julia, zostali otruci bronią chemiczną – nowiczokiem. Odpowiedzialnością za atak Wielka Brytania obarczyła Rosję, ale Kreml od samego początku odrzuca te oskarżenia.

W reakcji na otrucie Skripalów część państw członkowskich UE, w tym Polska, podjęło decyzję o wydaleniu rosyjskich dyplomatów. Podobnie postąpiły Stany Zjednoczone, Kanada i Australia. W odwecie Rosja zaczęła wydalać ze swojego kraju zachodnich dyplomatów.

Źródło: kresy.pl
Czytaj także