Wolny dzień 12 listopada to problem. Senatorowie postawieni pod ścianą

Wolny dzień 12 listopada to problem. Senatorowie postawieni pod ścianą

Dodano: 
Posiedzenie Senatu
Posiedzenie Senatu Źródło:Wikimedia/Katarzyna Czerwińska/CC BY-SA 3.0 PL
W piątek w Senacie odbędzie się debata nad ustawą, która wprowadza dzień wolny od pracy 12 listopada. Senatorowie widzą jej mankamenty, ale nie mają wyjścia – informuje RMF FM.

Czytaj też:
Sejm zdecydował. 12 listopada będzie dniem wolnym od pracy

We wtorek w nocy Sejm przyjął ustawę PiS o Święcie Narodowym 12 listopada, która wprowadza dodatkowy dzień wolny od pracy z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. W ostatniej chwili wyłączono spod niej szpitale i przychodnie, by pacjenci nie stracili zaplanowanych wizyt i zabiegów.

Dziś ustawą zajmie się Senat. "Senatorowie PiS wolą nie odpowiadać na pytanie, jak zagłosują. Wiedzą, że z parlamentu wypuszczą bubel. Nawet sprawozdawca komisji nie chce bronić projektu" – informuje RMF FM.

Senatorowie przyznają w nieoficjalnych rozmowach, że ustawę procedowano w parlamencie zbyt późno, ale czasu na jej poprawienie już nie ma, bo gdyby wróciła do Sejmu, na biurku prezydenta wylądowałaby 9 listopada.

Ustawa ma więc przejść przez Senat bez poprawek. Według doniesień RMF senatorowie PiS rozkładają ręce i przyznają, że "ustawa wywoła perturbacje, ale "zostaliśmy postawieni pod ścianą, nie mamy czasu".

Problem z wolnym dniem 12 listopada dotyczy nie tylko pracowników służby zdrowia, ale również przedsiębiorców. Opozycja przekonuje, że gospodarka straci na tym co najmniej od 4 do 7 mld złotych. Odwołane będą także rozprawy i posiedzenia sądów.

Źródło: RMF FM
Czytaj także