14 października podczas konwencji PiS w Krakowie szef rządu mówił, że walka o czyste powietrze będzie dużo szybsza, jeśli wybory w tym mieście wygra Małgorzata Wassermann.
Morawiecki stwierdził że "poprzednicy, w tym ci, którzy rządzili tym miastem, nie zrobili nic lub prawie nic" w walce ze smogiem. To właśnie za tę wypowiedź prawnicy prezydenta Krakowa przygotowali pozew w trybie wyborczym przeciwko premierowi.
W pierwszej instancji sąd uznał, że wypowiedź Morawieckiego jest oceną, a nie stwierdzeniem faktu. Majchrowski odwołał się od tego postanowienia, a sąd wyższej instancji przyznał mu rację.
Czytaj też:
Majchrowski domaga się sprostowania. Pozwał premiera
Kolejna przegrana
"Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 14 października 2018 r. podczas spotkania wyborczego komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w Krakowie o braku działań prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego na rzecz poprawy jakości powietrze w Krakowie" – brzmi sprostowanie premiera, które ukazało się dziś m.in. w krakowskim dodatku "Gazety Wyborczej".
Sąd Apelacyjny zdecydował też, że Morawiecki musi zamieścić sprostowanie także w TVP Info oraz Polsat News przed głównymi wydaniami programów informacyjnych tych stacji, czyli "Wiadomościami" i "Wydarzeniami", oraz na profilu PiS na Facebooku.
To już drugie sprostowanie szefa rządu w tej kampanii wyborczej. Wcześniej premier musiał sprostować swoją wypowiedź z 15 września na temat budowy dróg i mostów w czasach rządów koalicji Platformy i PSL.
Czytaj też:
"Nie było ani dróg, ani mostów". Terlecki: Premier nie ma za co przepraszać