W 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości ulicami Warszawy po raz kolejny przejdzie Marsz Niepodległości, organizowany przez środowisko narodowców. Obywatele RP planują wyjść im naprzeciw.
– Nie będziemy wykrzykiwać hasła "Konstytucja". Będziemy próbowali stanąć - mogę to powiedzieć panu i policji, która to z pewnością przeczyta - dokładnie w tym samym miejscu, skąd nas rok temu wyniesiono – powiedział w rozmowie z serwisem wPolityce Paweł Kasprzak.
Lider Obywateli RP zapowiedział, że członkowie jego organizacji będą "na wszelkie możliwe, pokojowe sposoby, próbowali przeciwdziałać przestępstwom, o ile się pojawią, rzeczywiście próbując zablokować ten marsz".
Kasprzak skrytykował zarówno PiS, jak i opozycję za podejście do Marszu Niepodległości. – Nie dają rady, tchórzą przed tym wzywaniem. To trzeba zatrzymać, dlatego my stajemy dokładnie tam, gdzie powinny stać służby państwa – przekonywał.
Czytaj też:
Stawiają pomnik L. Kaczyńskiego. Kpiny byłych ministrów z Platformy