W rozmowie z serwisem Wirtualna Polska Lech Wałęsa wyrazi gotowość do włączenia się w rozwiązanie sporu pomiędzy Federacją Rosyjską a Ukrainą. Wyjaśnił, że z jednej strony bardzo zależy mu na Ukrainie, z drugiej zaś Rosja "jest potrzebna nam wszystkim". – Trzeba pomóc, by weszła na drogę ponownego rozwoju i wyzbyła się metod, które nie pasują do XXI wieku. Dążenie do zamkniętych granic to nie ten czas – wskazywał.
Były prezydent oświadczył, że chciałby się w tej sprawie spotkać z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. – Muszę pogadać z naczelnikiem Rosji, Władimirem. Na pewno bym go przekonał do dobrych ruchów w sprawie Ukrainy, tak jak kiedyś przekonałem Jelcyna – powiedział. Lech Wałęsa poinformował, iż zasugerował taką możliwość w wywiadzie, którego chwilę wcześniej udzielił rosyjskiej telewizji. – Do tanga trzeba jednak dwojga i teraz czekam na ruch Putina – dodał,