Naczelnik policji katował podejrzanych? "Afera jest dużo większa"

Naczelnik policji katował podejrzanych? "Afera jest dużo większa"

Dodano: 
Policja
Policja
"Super Express" pisze o mocnych dowodach przeciwko aspirantowi Wojciechowi G., naczelnikowi wydziału prewencji w Świeciu. Policjant miał katować podejrzanych podczas przesłuchań.

Informator gazety z Biura Spraw Wewnętrznych Policji zdradził, że sprawa dotyczy w sumie pięciu funkcjonariuszy. Wśród nich jest Wojciech G. Dowodem przeciwko niemu ma być nagranie wideo, którym dysponuje prokuratura.

Wina policjanta nie jest jeszcze przesądzona, bo na razie śledztwo toczy się w sprawie. – Afera jest dużo większa, niż jeden naczelnik – cytuje swoje źródło "SE". Tabloid pisze, że aspiranta ze Świecia oskarżyła jego podwładna. To ona dostarczyła śledczym film.

Co jest na nagraniu? Tego nie wiadomo. Jednak "Super Express" ustalił, że po obejrzeniu filmu przełożeni Wojciecha G. zawiesili go w obowiązkach. Jedną z ofiar policjanta miał być Damian Jankowski, który przekonuje, że został przez niego dotkliwie pobity.

– Złapali mnie za kark i wprowadzili na komendę. Tam dostałem od jednego z policjantów taki cios w tył głowy, że urwał mi się film – powiedział gazecie poszkodowany. Uderzyć miał go właśnie Wojciech G.

Czytaj też:
W Polsce brakuje policjantów. Chętni są, ale nie przechodzą testów

Źródło: Super Express
Czytaj także