PiS ogłosi przyspieszone wybory? Mazurek odpowiada "Wyborczej"

PiS ogłosi przyspieszone wybory? Mazurek odpowiada "Wyborczej"

Dodano: 
Beata Mazurek i Jarosław Kaczyński w Sejmie
Beata Mazurek i Jarosław Kaczyński w SejmieŹródło:PAP / Leszek Szymański
Zbigniew Ziobro namawia PiS na zorganizowanie w marcu wcześniejszych wyborów parlamentarnych – podała "Gazeta Wyborcza". Doniesienia dziennika zdementowała rzeczniczka partii rządzącej Beata Mazurek.

"Gazeta Wyborcza" napisała, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro namawia Jarosława Kaczyńskiego do zorganizowania wiosną przedterminowych wyborów. Prezes PiS jeszcze nie zdecydował i ma to zrobić do 16 stycznia – czytamy w dzienniku.

Jak informuje "GW", ziobryści przekonują, że należy wyprzedzić majowe wybory do europarlamentu, bo będą najtrudniejsze dla obozu władzy i mogą zapoczątkować spadek w sondażach.

– Tłumaczą to tak: zróbmy najpierw wybory krajowe, wtedy sprawy europejskie i ewentualny polexit zejdą na dalszy plan – cytuje swojego rozmówcę ze Zjednoczonej Prawicy "Wyborcza". Według gazety ziobryści liczą, że jeśli obóz rządzący wygra przedterminowe wybory, to premierem nie będzie Mateusz Morawiecki, z którym Ziobro "ostro walczy o wpływy".

Doniesienia "Gazety Wyborczej" skomentowała w radiowej Trójce Beata Mazurek. – Dementuję te informacje. Te teksty mają podgrzewać atmosferę i wprowadzać jakiś niepokój – przekonywała rzeczniczka PiS, dodając, że wcześniejszych wyborów nie będzie.

W rozmowie z redaktorem naczelnym "Do Rzeczy" Pawłem Lisickim Mazurek była też pytana o Krystynę Pawłowicz. Stwierdziła, że nikt w partii nie wiedział o decyzji posłanki, która zapowiedziała odejście z polityki. – Cenimy wiedzę prawniczą Krystyny Pawłowicz, cenimy jej intelekt, ale być może też do wyborów parlamentarnych jest dużo czasu i zmieni zdanie – mówiła rzeczniczka PiS.

Czytaj też:
Dlaczego Pawłowicz odchodzi z polityki? Zaskakujące doniesienia

Źródło: Gazeta Wyborcza / Polskie Radio
Czytaj także