Nie czuję się „PiS­-iorem”

Nie czuję się „PiS­-iorem”

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Z Grzegorzem Jankowskim, byłym redaktorem naczelnym „Faktu” rozmawia Marcin Makowski

Marcin Makowski:Czy czuje się pan „PiS­-iorem”?

Grzegorz Jankowski: Nie, absolutnie nie. Jak każdy człowiek mam swoje poglądy polityczne, ale legitymacji partyjnej w kieszeni nie noszę.

Według Grasia zajmował się pan przede wszystkim „hejtem i nieustannym atakowaniem rządu oraz premiera”. Linię redakcyjną określił nawet mianem „obłędu”. Zupełnie to pana nie rusza?

Kto czytał mój „Fakt”, ten sam może sobie wyrobić zdanie.

Rozumiem, że odejścia z redakcji sześć tygodni po wspomnianej rozmowie, która dotyczyła przede wszystkim usunięcia pana ze stanowiska przy użyciu zagranicznych koneksji, również pan nie skomentuje?

Żadnych komentarzy. To, co między mną a moim pracodawcą, pozostaje między nami. Tak się umówiliśmy i nie ma powodu tej umowy łamać.

Zatem zapytam inaczej: Jak pan ocenia wpływ zachodniego kapitału na kształt polskich mediów? Czy jego pochodzenie może mieć jakikolwiek wpływ na linię redakcyjną, być przyczyną nacisków? 

Prawda jest taka, że bez kapitału zagranicznego, który napłynął do Polski na początku transformacji, wielu rzeczy, często bardzo pozytywnych, po prostu by się nie udało dokonać. Z tym kapitałem przyszło przecież to, co naprawdę ważne, czyli know-how, nie tylko w dziedzinie mediów, lecz także przemysłu i gospodarki. Wiem, o co pan pyta, ale ja żadnych nacisków nie miałem. Poza tym nie prowadziłbym gazety w takich warunkach. Może mówię to, co nie wszyscy chcą usłyszeć, ale tak było. Rozmowy z wydawcą to standard, ale to nie to samo, co ustalanie linii politycznej. (...)

fot. Krzysztof Kuczyk/Forum

Cały wywiad opublikowany jest w 22/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także