"Pawle, Pawliczku, Pawełku, żegnaj, mój najukochańszy mężu". Żona i córki wspominają Pawła Adamowicza

"Pawle, Pawliczku, Pawełku, żegnaj, mój najukochańszy mężu". Żona i córki wspominają Pawła Adamowicza

Dodano: 
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz
Prezydent Gdańska Paweł AdamowiczŹródło:PAP / Adam Warżawa
"Dziennik Bałtycki" opublikował wspomnienia żony i córek zamordowanego prezydenta Gdańska. "Już dzisiaj jest nam bez Ciebie bardzo ciężko. Brakuje nam Twojej mądrości, rad, pomocy" – mówiła Magdalena Adamowicz, wspominając męża.

W Gdańsku odbędą się dzisiaj uroczystości pogrzebowe prezydenta Pawła Adamowicza. Wezmą w nich udział bliscy prezydenta, mieszkańcy Gdańska oraz przedstawiciele władz państwa.

Tymczasem „Dziennik Bałtycki” opublikował dzisiaj wspomnienia żony i córek zamordowanego kilka dni temu prezydenta Gdańska.

"Teraz pozostanie pustka"

"Pawle, Pawliczku, Pawełku, żegnaj, mój najukochańszy mężu. Już dzisiaj jest nam bez Ciebie bardzo ciężko. Brakuje nam Twojej mądrości, rad, pomocy" – zaczyna swoje wspomnienie Magdalena Adamowicza. Wdowa po prezydencie Gdańska przyznaje, że chociaż "była trochę zazdrosna" o to, że jej mąż "więcej czasu poświęca dla Gdańska, to wiedziała, że to Jego wielka pasja", która daje mu szczęście i siłę życiową. „Wszędzie było Ciebie pełno. Teraz pozostanie pustka” – wspomina dalej Magdalena Adamowicz.

Żona Adamowicza mówi też o nienawiści wobec byłego prezydenta Gdańska, ale jak podkreśla "dzisiaj nie chce nikogo obwiniać". „Staram się być silna, ale to zasługa Was, drodzy mieszkańcy, przyjaciele Pawła. Dajecie nam niesamowitą siłę. Dziękuję” – kończy Adamowicz, dziękując mieszkańcom Gdańska.

„Tatulku kochany, tatusiu mój”

Szczególnie wzruszające są wspomnienia córek Pawła Adamowicza – 15-letniej Antoniny i 8-letniej Teresy.

„Byłeś bardzo dobrym i kochanym Tatą. Będzie mi brakowało Twojego przytulania i gilgotania tą Twoją fajną brodą. Ale też będzie mi brakowało czytania bajek i opowiadania historyjek” – mówi wspominając ojca ośmioletnia Teresa.

„Tatulku kochany, tatusiu mój. Ja się cieszę, że mam jeszcze tyle wspomnień z Tobą. Pamiętam, jak razem ratowaliśmy ślimaki, żeby nie zostały zadeptane. A jak już się zdarzyło, że któryś z nich zginął, to płakałeś razem ze mną” – wspomina 15-letnia Antonina. Starsza córka Pawła Adamowicza, we wzruszających słowach opowiada o prezydencie Gdańska: „Często, jak Ci mówiłam, że jesteś najlepszym tatą na świecie, to Ty żartobliwie odpowiadałeś, że ja nie mam żadnego porównania. Ja to po prostu wiem. Ja już tak bardzo za Tobą tęsknię”.

Swoje wspomnienie 15-latka kończy zapewnieniem, że dzięki Oli (Aleksandrze Dulkiewicz – red) ukochane miasta Pawła Adamowicza „zostaje w dobrych rękach”.

Czytaj też:
Gdańsk: Zamknięte ulice, zmiany w komunikacji. Jak wygląda organizacja pogrzebu Pawła Adamowicza?

Źródło: plus.dziennikbaltycki.pl
Czytaj także