Spór o raport komisji Amber Gold. Zembaczyński kontra Wassermann

Spór o raport komisji Amber Gold. Zembaczyński kontra Wassermann

Dodano: 
Małgorzata Wassermann, PiS
Małgorzata Wassermann, PiS Źródło: PAP / Jakub Kamiński
Jeszcze co najmniej jeden świadek zostanie przesłuchany przed komisją ds. Amber Gold, a raport końcowy z jej prac mamy poznać w marcu lub kwietniu – informuje "Gazeta Polska Codziennie".

O szczegóły raportu komisji śledczej "GPC" zapytała dwóch jej członków – Witolda Zembaczyńskiego z Nowoczesnej i Małgorzatę Wassermann z PiS.

– Przewodniczący komisji nie dzielą się ze mną informacjami, dlatego trudno jest mi powiedzieć, kiedy komisja skończy pracę. Nie korzysta się z mojej pomocy podczas prac nad raportem, więc mogę stwierdzić, że będzie to autorskie dzieło PiS – ocenił Zembaczyński.

Z kolei Wassermann powiedziała w rozmowie z gazetą, że poseł Nowoczesnej od listopada nie pojawia się na posiedzeniach komisji i wysyła zwolnienia lekarskie. – Jak mamy korzystać z jego pomocy? – zastanawia się posłanka PiS.

Wassermann oświadczyła, że komisja przesłucha jeszcze jednego świadka. Jak tłumaczyła, decyzja zapadła za zamkniętymi drzwiami, zatem nie może zdradzić personaliów osoby, która ma złożyć zeznania. Podkreśliła też, że do komisji ciągle spływają nowe dokumenty, które są analizowane.

Jak ustaliła "GPC", końcowego raportu z prac komisji śledczej Amber Gold należy się spodziewać w marcu lub kwietniu 2019 r.

Czytaj też:
Afera Amber Gold. Parabank płacił samochodami

Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Czytaj także