Prezydent i premier z tyłu na pogrzebie. Brat Adamowicza tłumaczy

Prezydent i premier z tyłu na pogrzebie. Brat Adamowicza tłumaczy

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda na pogrzebie Pawła Adamowicza
Prezydent Andrzej Duda na pogrzebie Pawła AdamowiczaŹródło:PAP / Adam Warżawa
Piotr Adamowicz, brat zamordowanego Pawła Adamowicza, opowiedział w TVN24, jak przeżył ostatnie wydarzenia związane z tragiczną śmiercią prezydenta Gdańska.

13 stycznia, czyli w dniu ataku na Pawła Adamowicza, jego brat dowiedział się o całym zdarzeniu przez telefon, od wiceprezydenta Gdańska Piotra Grzelaka. – On nie był do końca pewien, co się dzieje. Mówię: Jezus, to jakiś absurd jest. Pawła dźgnęli nożem? – wspominał.

Piotr Adamowicz powiedział, że prezydent Gdańska miał rany serca, przepony, jamy brzusznej i przedramienia. – Paweł musiał się bronić. Chyba jeden z profesorów powiedział, że takie obrażenia to się spotyka na wojnie. Wtedy powiedzieli, że jeżeli przeżyje do rana, to będzie cud. Ale o ten cud należy się modlić – stwierdził.

Brat Pawła Adamowicza tłumaczył, że to on zajął się organizacją pogrzebu. – Trzeba było ustalić warunki uczestnictwa, obecności. Rozmawiałem pięć razy z panem premierem, za co dziękuję – podkreślił. Zaznaczył jednocześnie, że organizując uroczystość "trzeba było pogodzić szereg racji".

Pytany o wybór miejsc dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego, Adamowicz odpowiedział: – Emocje, emocje, raz jeszcze emocje, które w pewnym momencie mogą być emocjami niekontrolowanymi. Tam tylko są dwa rzędy ławek. Gdyby był trzeci, to te osoby być może siedziałyby inaczej. Ale są tylko dwa rzędy i to nie był piętnasty rząd.

Brat prezydenta Gdańska oświadczył, że o Pawle Adamowiczu nie chce myśleć w charakterze symbolu. – Broń Boże, żadnego kultu, na litość boską. Swoje w życiu zrobił, popełniał też błędy, do których się przyznawał. Bilans jest pozytywny – stwierdził.

– Chcę mieć święty spokój. Jak najszybciej wyjechać gdzieś i mnie nie ma, nie ma – powiedział Piotr Adamowicz w wywiadzie dla TVN24.

Czytaj też:
Ostre starcie Zybertowicza z Moniką Olejnik. "Techniczny nokaut"

Źródło: TVN24
Czytaj także