Kluzik-Rostkowska: Anna Zalewska powinna się smażyć w piekle

Kluzik-Rostkowska: Anna Zalewska powinna się smażyć w piekle

Dodano: 
Anna Zalewska, minister edukacji
Anna Zalewska, minister edukacji Źródło: Flickr / Kancelaria Sejmu / Rafał Zambrzycki
– Proponowałabym, choć wiem, że to kropla w morzu potrzeb, żeby ten ponad 1 mld zł, który za dwa dni pójdzie na pisowską propagandę prowadzoną przez Jacka Kurskiego, dorzucić nauczycielom – mówiła w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie „Tłit” WP Joanna Kluzik-Rostkowska.

Była minister edukacji komentowała w programie „Tłit” przebieg rozmów przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej z protestującymi nauczycielami. – Chciałabym, że protest nauczycieli doprowadził do tego, żeby znacznie szybciej dostali obiecane podwyżki. A pani minister Zalewska powinna się w piekle smażyć z bardzo wielu powodów – m.in. dlatego, że oszukuje całe środowisko – mówiła Kluzik-Rostkowska.

Na uwagę dziennikarza, że takie słowa to przejaw szeroko krytykowanej ostatnio w mediach mowy nienawiści, była minister odpowiedziała: „Ale to nie jest nienawiść, myślę, że jest to dopuszczalne sformułowanie”.

– Proponowałabym, choć wiem, że to kropla w morzu potrzeb, żeby ten ponad 1 mld zł, który za dwa dni pójdzie na pisowską propagandę prowadzoną przez Jacka Kurskiego, dorzucić nauczycielom – stwierdziła też Kluzik-Rostkowska.

Nauczyciele domagają się od MEN podwyżek i poprawy warunków pracy. Styczniowe rozmowy pomiędzy związkowcami a przedstawicielami ministerstwa na razie nie przyniosły porozumienia.

Czytaj też:
Generalny strajk nauczycieli coraz bardziej realny. Wciąż nie ma porozumienia ws. podwyżek

Źródło: wiadomosci.wp.pl/300polityka.pl
Czytaj także