W 74. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau przed wejściem do muzeum demonstrowali narodowcy z Piotrem Rybakiem na czele. Miał on wtedy krzyczeć: – Czas walczyć z żydostwem i uwolnić od niego Polskę! Gdzie są rządzący tym krajem? Przy korycie! I to trzeba zmienić.
Oświęcimska policja przeanalizowała materiał wideo oraz zdjęcia z tamtego wydarzenia i zdecydowała o postawieniu zarzutów dwóm protestującym – Piotrowi Rybakowi i jeszcze innej osobie, której danych nie znamy. Zarzuty dotyczą nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych.
Według ustaleń radia RMF FM obaj podejrzani nie przyznali się do winy i uważają, że nie zrobili nic złego. Teraz materiały zebrane przeciwko nim trafią do prokuratury. Zarówno Piotrowi Rybakowi, jak i jego towarzyszowi, grozi kara do dwóch lat więzienia.
Przypomnijmy, że Rybak był już kiedyś skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia za spalenie kukły Żyda na wrocławskim rynku.
Czytaj też:
Mocne wystąpienie premiera w Auschwitz. "Żadni naziści, tylko Niemcy"