"Gazeta Stołeczna" napisała, że w środę drogowcy przystąpili do demontażu tabliczek z al. Lecha Kaczyńskiego. To efekt wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który w sumie wydał ich już 44. W 2017 r. nazwy ulic zmienił wojewoda mazowiecki Zdzisław Sapiera z PiS, ale Rada Warszawy odwołała się od jego decyzji.
Czytaj też:
Dekomunizacja ulic cofnięta. Cenckiewicz do Trzaskowskiego: Wstydź się Pan!
Na profilu "Gazety Stołecznej" na Twitterze pojawił się link do artykułu zatytułowanego: "Armia Ludowa pokonała Lecha". Co ciekawe, po kliknięciu w ten adres otwiera się strona internetowa "Wyborczej", ale już innym tytułem, który brzmi: "Lech Kaczyński znów bez ulicy. Prezydent Trzaskowski chce znaleźć dla patrona nowe miejsce".
Pod twitterowym wpisem warszawskiego wydania "Wyborczej" pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy. "W takich chwilach wyłazi z was kacap" – pisze jeden z internautów. Inny dodaje: "Dzieci i wnuki komunistycznych bandytów się cieszą. Na Czerskiej strzelają korki od szampanów". Jeszcze inny zwraca się do redaktora naczelnego "GW": Nie wierzyłem, aż zobaczyłem - @JaroslawKurski akceptujesz taką frazeologię?".
W latach 2002–2005 Lech Kaczyński był prezydentem Warszawy. Zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r.