Wpadka Scheuring-Wielgus. "Lepiej powiedzieć to Pani poseł teraz, aby nie rozczarowała się po wyborach"

Wpadka Scheuring-Wielgus. "Lepiej powiedzieć to Pani poseł teraz, aby nie rozczarowała się po wyborach"

Dodano: 
Wpadka Scheuring-Wielgus. "Lepiej powiedzieć to Pani poseł teraz, aby nie rozczarowała się po wyborach"
Wpadka Scheuring-Wielgus. "Lepiej powiedzieć to Pani poseł teraz, aby nie rozczarowała się po wyborach" Źródło:PAP / Leszek Szymański/Twitter/Jerzy Kwaśniewski
– Chciałabym doprowadzić do postawienia Kościoła rzymsko-katolickiego przed Trybunałem w Hadze. Dlatego rozważam start w wyborach do PE. Chciałabym w tym uczestniczyć – tłumaczyła dzisiaj rano Joanna Scheuring-Wielgus. Pomysł posłanki skomentował Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu Ordo Iuris.

Scheuring-Wielgus była dziś gościem Janka Żakowskiego w radiu TOK FM. Publicysta zapytał posłankę, czy rozważa swój start w majowych wyborach PE, na co posłanka odpowiedziała twierdząco i wyjaśniła powody dla których nad swoją polityczną przyszłością w Brukseli się zastanawia. – Chciałabym doprowadzić do postawienia Kościoła rzymsko-katolickiego przed Trybunałem w Hadze. Dlatego rozważam start w wyborach do PE. Chciałabym w tym uczestniczyć – tłumaczyła.

Z „pomocą” posłance Teraz! przyszedł prezes Instytutu Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski, który na Twitterze tłumaczy Joannie Scheuring-Wielgus związek, a raczej jego brak, pomiędzy Parlamentem Europejskim a „Trybunałem w Hadze”.

twitter

„Trybunał w Hadze (ani Międzynarodowy Trybunał Karny ani Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości) nie ma nic wspólnego z Parlamentem Europejskim. Lepiej powiedzieć to Pani poseł teraz, aby nie rozczarowała się po wyborach” – pisze Kwaśniewski i dodaj: „Zatem już nie musi kandydować”.

Czytaj też:
Scheuring-Wielgus zdradza, dlaczego rozważa kandydowanie do PE. Chce... postawić Kościół przed Trybunałem w Hadze

Źródło: Twitter / TOK FM
Czytaj także