"SE": Mroczna tajemnica w rodzinie posła PiS. Chodzi o Piotrowicza

"SE": Mroczna tajemnica w rodzinie posła PiS. Chodzi o Piotrowicza

Dodano: 
Stanisław Piotrowicz (PiS)
Stanisław Piotrowicz (PiS) Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Kazimierz Piotrowicz, brat posła PiS, też był prokuratorem w stanie wojennym – ustalił "Super Express".

Gazeta pisze, że w 1982 r. Kazimierz Piotrowicz – jako wiceszef Prokuratury Rejonowej w podkrakowskiej Bochni – oskarżał czworo opozycjonistów w trybie doraźnym. W przypadku dwóch osób zapadły wyroki skazujące na więzienie.

Pierwsza sprawa, w której oskarżał brat posła PiS, dotyczyła Teofila Wojciechowskiego. Władze podejrzewały go o organizację strajku pracowników Kopalni Soli w Bochni w dniu 14 grudnia 1981 r. Opozycjonista przyznał, że formuła oskarżenia sporządzona przez Piotrowicza pomogła mu i nie ma do niego żalu.

Jednak nie wszyscy tak dobrze wspominają komunistycznego prokuratura. Druga sprawa, w którą był uwikłany, dotyczyła Romany Jarosz, Pawła Kozioła i Jerzego Jonasa. Piotrowicz osakrżył ich o nielegalną działalność związkową w ramach NSZZ "Solidarność" oraz kolportaż ulotek. Jarosz dostała karę grzywny, zaś jej koledzy zostali skazani przez komunistyczny sąd: Kozioł na rok więzienia, a Jonas na dwa lata pozbawienia wolności.

Cytowany przez dziennik prof. Andrzej Paczkowski, historyk i badacz PRL, ocenił, że większość sędziów i prokuratorów z tamtych czasów była konformistami. – Zapalali się do działania, kiedy wiedzieli, że ich czyny będą dobrze widziane przez górę. Gdy kierownictwo oczekiwało wysokich wyroków, oni je załatwiali – stwierdził.

Jak informuje "SE", dokumenty zachowane w IPN świadczą o tym, że Kazimierz Piotrowicz wsadził do więzienia bohaterów "Solidarności". Brat posła PiS nie chciał udzielić gazecie komentarza w tej sprawie.

Czytaj też:
Petru mówił w radiu o seksie. Nie wytrzymała nawet dziennikarka

Źródło: Super Express
Czytaj także